Wracamy do sprawy wczorajszego pożaru w Legnicy. Budynek wielorodzinny przy ul. Asnyka został wyłączony z użytkowania. Lokatorom zapewniono lokale zastępcze. Odłączono liczniki, odcięto dopływ prądu i gazu. Na szczęście, nikt w pożarze nie ucierpiał - poza psem, którego strażacy wynieśli z budynku, ale zwierzę nie przeżyło, Sytuacja była jednak dramatyczna. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci, którzy mimo silnego zadymienia i wysokiej temperatury wyprowadzili z budynku lokatorów.
Jagoda Ekiert z legnickiej policji dodaje, że mundurowi wynieśli mężczyznę z mieszkania i pomogli zejść na dół jego żonie, tym samym ratując lokatorom życie z narażeniem własnego bezpieczeństwa.
Reklama
Reklama