- Śmierdzące gazy można unieszkodliwić, zamiast wypuszczać w powietrze. Zdaniem Grzegorza Zielińskiego, radnego miejskiego, a zarazem kandydata do Sejmu z okręgu legnickiego, ze smrodem w Lubinie można wygrać.
Zdaniem Zielińskiego efektem unoszącego się nad miastem fetoru jest zwykły proces technologiczny, który występuje w momencie tzw. „wietrzenia kompostów”.
Tego typu instalacja działa w Ścinawie, gdzie jedna z firm unieszkodliwia niepożądane gazy przy produkcji asfaltu, a mieszkańcy nie odczuwają żadnego dyskomfortu – dodaje Grzegorz Zieliński. Radny Lubina twierdzi, że miasto stać na podobne rozwiązanie.
Reklama
Reklama