Budowa placówki była niepokojąco droga, używane łóżka sprowadzono z Niemiec, choć można było je pozyskać za darmo z Polski – takie zarzuty pojawiają się pod adresem szpitala tymczasowego we Wrocławiu. Zarzuty odpiera rzeczniczka wojewody dolnośląskiego.
Reklama
Reklama