Takiego powitania na lotnisku we Wrocławiu 28-latek chyba się nie spodziewał. Po przylocie z Amsterdamu został zatrzymany przez funkcjonariuszy straży granicznej. Nic dziwnego, wydalony z Holandii mężczyzna nie miał żadnych dokumentów
Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego oddziału Straży Granicznej dodaje, że do czasu zatrzymania a lotnisku mężczyzna ukrywał się w Holandii.
Reklama
Reklama