Jeszcze dzisiaj mają być znane wyniki badań krwi, które dadzą odpowiedź, czy 19-letni kierowca, który miał 10-letnie dziewczynki odwieźć po urodzinowej zabawie do domu, był pod wpływem alkoholu albo środków odurzających. Niezależnie od tego, prokuratura w toku śledztwa ustaliła, że jedną z przyczyn tragicznego w skutkach wypadku był nadmierna prędkość i niedostosowanie jazdy do warunków panujących na drodze. - mówi Radosław Wrębiak, prokurator rejonowy w Legnicy.
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w sobotę ( 5 października) ok. godz.19.30 na ul. Jaworzyńskiej w Legnicy. 19-letni kierowca Fiata punto, jadąc od strony Jawora, wpadł w poślizg, przejechał przez pas zieleni i zderzył się z nadjeżdżającym prawidłowo busem. W wyniku tego na miejscu zginęła 10-letnia pasażerka Fiata, a jej rówieśnica w w szpitalu walczy o życie. Poważne obrażenia odniósł też 19-letni kierowca Fiata. Niestety, ostatni weekend okazał się być czarnym weekendem na drogach Dolnego Śląska. Doszło do 6 śmiertelnych wypadków, w których kierowcy mieli między 18 a 25 rokiem życia.
Zobacz także:
Policja szuka świadków tragicznego wypadkuTragiczny wypadek: jechał za szybko?
Tragiczny wypadek. Nie żyje 10-letnia dziewczynka
Reklama
Reklama
