Byli Polakami i zostali skazani na zagładę. Dziś w przeddzień 83. rocznicy napaści Rosji sowieckiej na Polskę w Legnicy odbyły się uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia. Przed pomnikiem Zesłańcom Sybiru spotkali się świadkowie tamtych wydarzeń, a także ich rodziny, przedstawiciele władz miasta, powiatu, parlamentu, nie zabrakło także młodzieży z legnickich szkół. 17 września obchodzony jest także jako Dzień Sybiraka, by upamiętnić ofiary sowieckich deportacji w głąb ZSRR. Pierwsza masowa wywózka Polaków do syberyjskich łagrów rozpoczęła się 10 lutego 1940 roku. Wywożeni nocą, brutalnie wyrwani ze snu, wtłoczeni do bydlęcych wagonów, tygodniami w nieludzkich warunkach jechali w nieznane. Wywożono całe rodziny, bez sądu, bez przyczyny, wystarczyło być Polakiem. W syberyjskich łagrach czekała na nich nędza, głód, poniżenie i ciężka praca ponad siły. Ocenia się, że podczas czterech dużych deportacji: 10 lutego, 13 kwietnia, 20 czerwca 1940 roku oraz 21 czerwca 1941 roku na nieludzką ziemię, sowieci zesłali na Syberię łącznie 1,5 miliona Polaków. Wielu pozostało tam na zawsze bez mogiły i krzyża.