Przed wizją załatania 6-milionowej dziury w przyszłorocznym budżecie stanął prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski. Stało się tak, bo legniccy radni dziś, na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej, po raz kolejny planowanej podwyżce podatku od nieruchomości powiedzieli NIE. Podwyżka miała zagwarantować dodatkowe wpływy na poziomie 6 milionów zł. Co zatem - dla budżetu - oznacza decyzja radnych? - pytamy Piotra Seiferta, rzecznika prasowego urzędu miasta Legnicy
Radni nowych stawek podatku od nieruchomości nie przyjęli, co oznacza, że w przyszłym roku w Legnicy będą obowiązywały opłaty na tym samym poziomie. Chyba, że radni w tej sprawie głosować będą po raz trzeci. Na to jednak obecnie się nie zapowiada.
Reklama
Reklama