W ten weekend na mieszkańców Legnicy, zwłaszcza na posiadaczy czterech kółek, padł blady strach. W nocy z soboty na niedzielę w mieście spłonęło 10 aut. Samochody stawały w płomieniach w różnych częściach miasta: począwszy od ulicy Rycerskiej, poprzez Nowy Świat, Plac Wolności aż po osiedle Sienkiewicza. Sporawą zajęła się legnicka policja.
Anna Tersa z legnickiej policji dodaje., że - w obecnej chwili - więcej szczegółów podawać nie może.
Reklama
Reklama