Uchwalanie budżetu zawsze budzi emocje. Debata nad nim to też okazja do dołożenia każdemu. W przenośni i dosłownie. To czas "dokładania' i "okładania" rządzących niewybrednym słowem, ale i dokładania w budżecie pieniędzy tam zwłaszcza skąd senator lub poseł pochodzi. A ludziom zawsze mało zwłaszcza, gdy wyczują, że są pieniądze. Opinia jest taka, że PiS nie wiadomo jak to robi, ale wpływy do budżetu podwoił, podwoił (!) też budżet na służbę zdrowia, więc będzie presja. Posłuchajmy wrażeń senator Doroty Czudowskiej z uchwalania budżetu państwa w Senacie RP, a rozmawiał Stanisław Obertaniec.
Reklama
Reklama