Jechał slalomem, zjechał na stację i zasnął za kierownicą. Niebezpieczną jazdę 56-latka na trasie Lubin-Ścinawa nagrał jadący bezpośrednio za nim inny kierowca, który zadzwonił na numer alarmowy. Mówi Sylwia Serafin z lubińskiej policji.
Mężczyzna stracił prawo jazdy i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Reklama
Reklama