Okręgowa stacja kontroli pojazdów po kapitalnym remoncie. To kolejna inwestycja lubińskiego PKS. Modernizacja trwała 6 tygodni i kosztowała ponad 600 tysięcy złotych. Mówi Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS Lubin.
Poprzednia stacja byłą stara, a my dbamy o jakość wykonywanych usług i bezpieczeństwo pracowników i klientów - dodaje Kazimierz Ziółkowski
Stacja jest nowoczesna, skomputeryzowana. To właśnie komputer prowadzi diagnostę do każdej czynności, pokazuje co należy wykonać w jakiej kolejności – dodaje prezes lubińskiego PKS. Dzięki temu przegląd trwa znacznie krócej niż dotychczas i gwarantuje, że pracownik o niczym nie zapomni. Podczas kontroli sprawdzany jest dowód rejestracyjny, który wprowadzany jest do systemu. Gdy wyświetli się rodzaj pojazdu ten automatycznie ustawia się do przeglądu konkretnego auta.
Reklama
Reklama