Schronisko dla bezdomnych mężczyzn w Lubinie otworzyło bramy dla wszystkich potrzebujących. Był ciepły gulasz z kaszą gryczaną i warzywami, kanapki, ciasta i ciepłe napoje. Każdy, kto chciał mógł przyjść, zjeść, ale również porozmawiać i posiedzieć w towarzystwie innych osób.
Reklama
Reklama
