Przed kościołem Miłosierdzia Bożego stanął namiot, a w nim na wieszakach pojawiły się ciepłe kurtki, swetry, pościel, koce, oraz buty. Już po raz kolejny ruszyła tam akcja pomocy potrzebującym pod hasłem: „Wieszak serca”. Każdy, kto potrzebuje może przyjść do namiotu i wybrać coś ciepłego dla siebie. Można także zostawić ubrania, które już nie nosimy. W listopadzie namiot zniknie, a rzeczy trafią do potrzebujących na Ukrainie. Mówi ks. Ryszard Wołowski – proboszcz parafii.