Tragiczny w skutkach pożar wybuchł w jednym z budynków mieszkalnych w Rui. Po tym, jak strażacy uporali się z ogniem, znaleziono w budynku ciało -prawdopodobnie właściciela domu.
Pożar wybuchł w odosobnionym budynku, usytuowanym na uboczu wsi - z dala od innych domów. Ogień zauważono zbyt późno, by można było mówić o ratowaniu mienia.
-Kiedy dotarliśmy na miejsce, właściwie nie było już czego ratować. Zawalił się dach, runęło też pomieszczenie gospodarcze, sterczały jedynie ściany szczytowe. Późno otrzymaliśmy zgłoszenie, bo późno pożar został zauważony. - mówi mł. bryg. Zdzisław Sokół, p.o. komendant Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Okoliczni mieszkańcy i wójt gminy Ruja, który przybył na miejsce, poinformowali strażaków, że w domu tym mieszkał samotny 46-letni mężczyzna.
-Kiedy poszukiwania we wsi nie przyniosły rezultatu, szukaliśmy w ruinach do skutku. Niestety, w zgliszczach znaleźliśmy ciało, ale nie jesteśmy w stanie zidentyfikować nawet czy to mężczyzna czy kobieta. Wszystko jednak wskazuje na to, że był to właściciel tego domu. - dodaje p.o. komendant PSP.
Strażacy jutro rano wrócą na miejsce, by jeszcze raz dokładnie przeszukać zgliszcza.
Reklama
Reklama