Reforma oświaty to już pewnik. Samorządy w całej Polsce będą musiały zmierzyć się m.in. z likwidacją gimnazjów. Wacław Szetelnicki, przewod. rady miejskiej w Legnicy, w imieniu klubu radnych PiS, złożył wniosek, by w miejscu likwidowanego gimnazjum nr 5 powstała szkoła podstawowa. Mogłaby to być "15-tka", bo taka tu przecież kiedyś istniała. - mówi Wacław Szetelnicki.
Jeszcze dalej w pomysłach na reformę oświaty idzie radny PO, Jarosław Rabczenko, który w oficjalnym liście do prezydenta Legnicy wnosi o przywrócenie dwóch szkół: nie tylko "15-tki" przy ul. Chojnowskiej, ale i Szkoły Podstawowej nr 11 przy ulicy Radosnej. Obaj politycy argumentują, że pozwoli to m.in uniknąć dwuzmianowości w szkołach czy przepełnienia klas.
Reklama
Reklama