Wąska droga, wąska.... Godziny popołudniowe to trudny dla kierowców czas, zwłaszcza na legnickim odcinku autostrady A 4. Za sprawą budowlańców, którzy z nowo wybudowanych wiaduktów na S 3 ściągają szalunki, między węzłem Legnica i Złotoryja jest dwukilometrowe przewężenie. W obu kierunkach - i do granicy i do Wrocławia- jeździ się jednym pasem autostrady.
I teraz rzecz najważniejsza: niewykluczone, że utrudnienia na autostradzie będą trwały krócej niż zapowiadano. Zgodnie z przyjętym harmonogramem prac ściąganie szalunków potrwać ma do połowy lutego. Kierownik budowy deklaruje jednak, że jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów - budowlańcy z legnickiego odcinka autostrady znikną o tydzień wcześniej, czyli 8 lutego.
Reklama
Reklama