Sceny niczym z sensacyjnego filmu rozegrały się w ubiegłą niedzielę na jednej z podlegnickich stacji paliw. Uzbrojony w nóż mężczyzna zaczął terroryzować klientów. Chciał nie tylko piwa, ale i ...cudzego auta.
Ale i tym razem kierowca nie zamierzał oddawać swojego auta i odjechał. Agresywny mężczyzna uciekł, ale - jak informuje Jagoda Ekiert z legnickiej komendy - już kilka godzin później był w rękach mundurowych. 30-letni mieszkaniec powiatu legnickiego usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Na wniosek prokuratury, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Reklama
Reklama