Po kilku tygodniach, kiedy to osłonięte były przyciski włączające zielone światło dla pieszych, zostały one zdjęte na 43 skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną.Teraz już można posługiwać się, czekając na przejście przez jezdnię, odsłoniętymi przyciskami. – System uruchamia zielone światło dla przechodzących osób po przyciśnięciu płytki na słupie – wyjaśnia dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, Andrzej Szymkowiak. – Jeśli tego nie zrobimy, zielony sygnał mają tylko samochody, a to oznacza, że poczekamy przez dwa cykle, czyli nawet do pięciu minut. Dla własnego i innych użytkowników bezpieczeństwa warto włączać przycisk w rękawiczce albo dłonią osłoniętą w inny sposób, np. rękawem.
Reklama
Reklama
