Pięciokrotnie dłużej niż zazwyczaj jechały wczoraj wszystkie służby do miejsca śmiertelnego wypadku na autostradzie A 4 w powiecie złotoryjskim, gdzie zderzyły się dwa samochody ciężarowe i bus. Strażacy i ratownicy medyczni nie mogli dojechać, bo kierowcy nie utworzyli obowiązkowego "Korytarza życia".
Reklama
Reklama