Zapaść w służbie zdrowia- to ostatnio bardzo często w różnych formach przytaczane zdanie. Parlamentarzyści PiS m.in. w Legnicy bili na alarm, że zabiegi są w szpitalach przesuwane bądź odwoływane, a placówki medyczne nie otrzymują z NFZ pieniędzy za nadwykonania. Wszystko to wywołuje niepokój wśród samych pacjentów. Co na to Dolnośląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia?
Anna Szewczuk-Łebska, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału NFZ dodaje, że dodatkowo w tym miesiącu plan finansowy na rok bieżący został zwiększony o 143 miliony zł. A tooznacza, że NFZ płaci także za wszystkie świadczenia nielimitowane oraz leki w programach lekowych i chemioterapię za II kwartał.
Jak zapewnia rzeczniczka NFZ - wszystkie dolnośląskie szpitale przyjmują pacjentów, a priorytetem jest leczenie onkologiczne. Jeśli zabiegi są przesuwane, to tylko te planowe i to tylko w uzasadnionych medycznie przypadkach. Jeżeli natomiast ktoś faktycznie spotka się z odmową leczenia, powinien skontaktować się z Dolnośląskim NFZ. Jak nas zapewniono - w każdym takim przypadku będzie interwencja i szczegółowe wyjaśnienie sytuacji.
Reklama
Reklama
