Był na tzw. zrywie, ale ucieczka z placówki opiekuńczo-wychowawczej okazała się tylko jednym z wielu przewinień. Dopuścił się też kradzieży, gróźb karalnych czy posiadania narkotyków. Kiedy namierzyli go chojnowscy policjanci – zaatakował jednego z funkcjonariuszy. Najgorsze w tej historii jest to, że mowa o ... 14-latku zatrzymanym przez chojnowskich policjantów
Decyzją sądu 14-latek trafił na 3 miesiące do schroniska dla nieletnich.
Reklama
Reklama