Niekoniecznie wyniki matur decydują o popularności danej szkoły. Taki wniosek można wyciągnąć na podstawie danych z Legnicy. Jeszcze przed sesją poprawkową wśród liceów, którym najsłabiej w mieście poszła matura, znalazło się VII LO zwane "mundurówką". Do egzaminu dojrzałości przystąpiło tu 47 osób, a nie zdało 35. Tymczasem, w trwającej właśnie rekrutacji, szkoła cieszy się ogromnym zainteresowaniem- mówi prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Jak podkreśla prezydent Legnicy, na ostateczną ocenę wyników matur trzeba poczekać do sesji poprawkowej. Wówczas, we wrześniu, będzie można pochylić się nad kwestią zdawalności w poszczególnych szkołach.
Reklama
Reklama