Nie będzie w Legnicy sygnalizatorów czasowych, czyli takich, które odliczają ile sekund potrwa jeszcze światło zielone czy czerwone. Nie będzie, bo montowany właśnie Zintegrowany System Zarządzania Ruchem jest... zbyt inteligentny. Sygnalizatory czasowe nie są w stanie dostosować się do tego, co dzieje się na drodze, a nowy legnicki system tak ma właśnie działać.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Miejski inżynier ruchu dodaje, że inną kwestią są problemy formalne. W rozumieniu Ministerstwa Transportu sygnalizatory czasowe nie są urządzeniem sygnalizacji świetlnej i nie powinny być stosowane. Te, które są w kraju montowane są nazywane fazą testową. - mówi Tomasz Pereta.
Reklama
Reklama