Ogromne zadymienie i jeszcze większe zdenerwowanie pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Maszynista pociągu Kolei Dolnośląskich jadącego z Legnicy do Kamieńca Ząbkowickiego,miał problem z rozwinięciem prędkości, potem zauważył, że spod pociągu wydobywa się dym, widoczne były też płomienie. Na wysokości stacji Nowa Wieś Legnicka skład zatrzymano, by pasażerowie mogli opuścić pociąg. Mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich
Nie wiadomo, jak długo unieruchomiony pociąg będzie blokował tę część trasy. Na miejscu pracuje Komisja ds. wypadków z Kolei Dolnośląskich.
Reklama
Reklama