Skuty kajdankami zespolonymi, czyli założonymi jednocześnie na ręce i nogi 41-letni Krzysztof P. z Legnicy został doprowadzony przed oblicze prokuratura. Mężczyzna podejrzany o dokonanie zabójstwa i zranienie drugiego mężczyzny ukrywał się bezpośrednio po zdarzeniu przed organami ścigania, ale wczoraj został przez policję odnaleziony i zatrzymany. Na dziś zaplanowana jest sekcja zwłok 41-latka, który został dźgnięty nożem, ale przyczyna śmierci wydaje się być ewidentna. Mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy
Mężczyźnie, który zmarł, zadano co najmniej trzy ciosy nożem w okolice klatki piersiowej i szyi. Drugiemu z mężczyzn, który odniósł lżejsze obrażenia, sprawca zadał co najmniej cztery uderzenia w okolice ramienia, łydek i pośladka. Między mężczyznami doszło do konfliktu. O jego podłożu prokuratura na tym etapie śledztwa nie mówi.
Reklama
Reklama