Choć była po służbie, natychmiast ruszyła z pomocą. Policjantka z legnickiej komendy, podczas popołudniowego treningu, zauważyła ranną młodziutką kaczkę leżącą tuż przy drodze. Zwierzę nie było w stanie się podnieść ani ruszać. Mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji
Choć to nie bajka, historia brzydkiego kaczątka skończyła się pomyślnie. Policjantka, zdając sobie sprawę, że zwierzę potrzebuje specjalistycznej pomocy, skontaktowała się z fundacją zajmującą się pomocą dzikim zwierzętom i przewiozła kaczkę pod opiekę fachowców do Raczkowej.
Reklama
Reklama