Mowa o ulicy Złotoryjskiej na odcinku od przejazdu kolejowego do pierwszej bramy Huty Miedzi Legnica. Kierowcy muszą jednak zachować ostrożność, bo na wyremontowanym odcinku pozostały tymczasowe słupki. Trzeba bowiem jeszcze wykonać oznakowanie poziome, czyli malunki na jezdni. Mówi Grzegorz Koczubaj, rzecznik prasowy legnickiego ratusza
Końca remontu tej drogi wyczekiwali nie tylko legniccy kierowcy, ale i mieszkańcy sąsiednich powiatów. Chociażby wyjazd do pobliskiej Złotoryi oznaczał bowiem wyprawę dłuższą drogą przez autostradę A4.
Reklama
Reklama
