Podczas remontu gotyckiej wieży Katedry pw. św. Apostołów Piotra i Pawła odnaleziono kapsułę czasu z 1650 roku. Co znaleziono w kapsule? Najstarszy pergaminowy dokument pochodzi z 18 lipca 1650 r. Umieszczono go przy okazji odbudowy spalonej wieży z lat 1649-1651. Wcześniej, 11 listopada 1648 r. budowlę pochłonęły płomienie pożaru, który strawił znaczną część miasta. Działo się to w schyłkowym okresie panowania księcia legnickiego Jerzego Rudolfa. I to właśnie dwie monety tego władcy umieszczono w kapsule. Był to dukat z 1621 r. oraz talar z 1607 r. Kolejnego depozytu dokonano w 1775 r. Wówczas w kapsule znalazły się nowe dwa dokumenty oraz 23 monety. Głównie upamiętniały one panowanie króla Prus Fryderyka II Wielkiego. Wśród tego zestawu znalazły się m.in. cztery srebrne monety króla Polski Augusta III (Sasa). Kolejny wkład do tuby dodano w 1823 r. Dołożono wtedy do niej następny dokument oraz 10 monet króla Prus Fryderyka Wilhelma III. Ogólnie w kapsule znalazło się pięć złotych monet, 26 srebrnych i cztery miedziane. Najwcześniejszy depozyt odnaleziony w kapsule czasu pochodzi sprzed 375 lat. Tym samym jest to najstarsze tego typu znalezisko nie tylko w Polsce ale także na całym świecie. Obecnie kapsuła wraz z zawartością trafiła do Muzeum Miedzi w Legnicy, gdzie zostanie poddana dalszym badaniom. Legnicki skarb będzie można zobaczyć już 19 września w Katedrze. Kapsuła czasu w nowoczesnej formule powróci na kościelną wieżę wraz ze współczesnymi dokumentami, monetami i innymi ważnymi dla miasta i regionu rzeczami.
Reklama
Reklama
