"Hańba!", "Gdzie jest krzyż?!", "Wróciła Mała Moskwa", "Jesteście gorsi od komunistów!"- grzmieli mieszkańcy na sesji rady miejskiej Legnicy. Kilkadziesiąt osób pojawiło się dziś na sali obrad, by stanąć w obronie krzyża, który zniknął z sali latem tego roku.
Sesja rady miejskiej Legnicy, na którą przyszło kilkadziesiąt osób w obronie krzyża, została już kilkukrotnie przerwana. Kiedy się okazało, że apel radnego Adama Wierzbickiego w obronie krzyża nie wszedł do porządku obrad, radny postawił na swoim biurku półmetrowy krzyż- i jak sam mówi- będzie go przynosił na każdą sesję.
Reklama
Reklama
