Kiedy jej dobytek stanął w ogniu, była u sąsiadki. Nawet nie wiedziała, że jej mieszkanie płonie. Dym ulatniający się z IV piętra bloku przy ul. Pruzi zauważył jeden z lubińskich policjantów. Sierżant sztabowy Łukasz Majka powiadomił o pożarze dyżurnego, a następnie ruszył z pomocą. Zarządził ewakuację wszystkich mieszkańców bloku, a z płonącego lokalu ewakuował starszą kobietę, która wróciła do domu.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama