Wszędzie potrafi spłonąć samochód, gdzieś ktoś kogoś zabije. Szef lubińskiej policji zaprzecza spekulacją, jakoby do Lubina wróciła wojna gangów. Wszędzie dochodzi do podobnych zdarzeń i uspokaja mieszkańców - "Tu gangów żadnych nie ma".
Reklama
Reklama