Wczorajsze posiedzenie Rady Miejskiej w Polkowicach było burzliwe i pełne napięć. Jednym z punktów zapalnych była uchwała w sprawie diet dla członków rad osiedli, członków rad sołeckich oraz sołtysów. Większość rajców nie miała nic przeciwko podwyżkom, jedynie opozycyjny klub Porozumienia dla Mieszkańców Polkowic zgłosił swój sprzeciw. Tak w czasie sesji dyskutowali radni Paweł Kowalski oraz Emilian Stańczyszyn.
Dieta sołtysów uzależniona jest od liczby mieszkańców wsi. Rocznie gmina przeznaczała na sołeckie wynagrodzenia 58 800 złotych i teraz, dzięki przyjętej przez rajców uchwale, zwiększą się one o 100%. Władze gminy argumentują podwyżkę m.in. licznymi obowiązkami sołtysów wynikającymi ze statutu sołectwa i przepisów ustawowych. Burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki zapowiedział ponadto reformę rad osiedli. Projekt zmian poprzedzony zostanie konsultacjami i społeczną debatą. W nowej formule rady osiedlowe miałyby zacząć funkcjonować już za około 6 miesięcy. Mówi Łukasz Puźniecki burmistrz Polkowic.
Dopiero po reformie rad osiedli pod uwagę miałaby zostać wzięta kwestia wynagrodzeń ich członków.
Reklama
Reklama