Przed bramą polkowickiej firmy Sanden pojawili się pikietujący pracownicy i związkowcy, którzy domagają się od swojego pracodawcy podwyżek płac. Związki żądają wzrostu wynagrodzeń. W ocenie NSZZ „Solidarność” pracodawca nie podjął żadnych rokowań i tym samym nie ustosunkował się do postulatów pracowniczych.
Paweł Filipiak radca prawny i pełnomocnik zarządu firmy Sanden zaznacza, że podwyżki płac są coroczne, ale firma nie może zapewnić w tym roku takiego poziomu podwyżek, jakiego domagają się związkowcy. Podwyżka będzie, ale niższa. Pełnomocnik zaznacza jednocześnie, że istnieje dialog między stronami sporu.
Firma Sanden zatrudnia około 1000 pracowników z m.in. Polkowic, Lubina i Głogowa.
Reklama
Reklama