Wstrząs w kopalni Rudna. Była to tzw. górnicza siódemka. Na szczęście, nikomu nic się nie stało, choć jeden z górników był uwięziony w maszynie, na którą runęły odłamki skał. Mówi Artur Newecki, rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź S.A.
Jak informuje rzecznik spółki - do zdarzenia doszło wskutek samoistnego wstrząsu górotworu.
Reklama
Reklama
