Taka chwila strażakom nie zdarza się często. Ceramiczny anioł i pyszne ciasta dla dowódcy zmiany z jaworskiej straży pożarnej Marka Myjaka i jego zespołu. To w podziękowaniu za wyciągnięcie ze studziennej otchłani. 13-latek trzy miesiące temu nieszczęśliwie wpadł do zabytkowej studni w Słupie. Miał uszkodzony kręgosłup. Teraz powoli wraca do zdrowia. Wciąż trwa jego rehabilitacja.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama