Nie dość, że prowadził auto po "kieliszku", to okazało się, że zatrzymany 34-latek z powiatu jaworskiego posiadał aż trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, mówi Ewa Kluczyńska z KPP w Jaworze.
Sprawa znajdzie, po raz kolejny, finał w sądzie jaworskim. 34-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama