40 ton, alkohol i przemęczenie. Na autostradzie A 4 na wysokości miejscowości Kraśnik w powiecie bolesławieckim Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała do kontroli ciężarówkę jadącą z Holandii na Łotwę. Na szczęście zatrzymała, bo i kierowca, i jego zmiennik byli pod wpływem alkoholu.
Okazało się, że kierowcy w ciągu tygodnia zbyt mało odpoczywali, a zbyt długo jechali. Naruszenia były na tyle istotne, że teraz i kierowcy i właściciel firmy przewozowej musi się liczyć z karą finansową.
Prowadzona przez ITD kontrola na autostradzie nie wpływała na płynność ruchu. Zatrzymywane auta kierowane są na pobocze do punktu kontrolnego.
Reklama
Reklama