Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej skrywała rzeka Bóbr w okolicy miejscowości Kraszowice koło Bolesławca. Z dna wyciągnięto w sumie 17 pocisków rakietowych do Katiuszy.
To była jedna z większych tego typu akcji na Dolnym Śląsku. By wydobyć pociski rakietowe z głębokiej miejscami na 3 metry rzeki trzeba było na Dolny Śląsk ściągnąć płetwonurków - saperów ze Świnoujścia. Mimo, że tyle lat pod wodą - pociski wciąż stanowią zagrożenie.
By zwiększyć bezpieczeństwo i widoczność - na czas akcji - zmniejszono poziom wody w rzece Bóbr. Po wydobyciu niebezpiecznego znaleziska z wody przekazano go saperom z Bolesławca, którzy zneutralizowali pociski na pobliskim poligonie.
Reklama
Reklama