Początkowo może to przypominać zabawę - wpatrywanie się w monitor i przekładanie z miejsca na miejsce kulek, potem układanie klocków. Każde takie ćwiczenie na symulatorze laparoskopowym to podnoszenie kwalifikacji. Nawet najbardziej doświadczony chirurg klasyczny, zanim wykona zabieg laparoskopowy, musi spędzić przy symulatorze wiele godzin, by dojść do takiej precyzji, która pozwoli mu stanąć przy prawdziwym pacjencie.
Reklama
Reklama