Kradli skąd popadło - z magazynu sklepowego, z altanki, z samochodu dostawczego. Zabierali wszystko, co przedstawiało jakąś wartość. Łupem złodziei w Złotoryi padały głównie elektronarzędzia, rury miedziane i sprzęty remontowo- budowlane. Pokrzywdzeni oszacowali straty na ponad 20 tys. zł. Okazało się, że za tymi kradzieżami stoi złodziejski duet.
Dominika Kwakszys ze złotoryjskiej policji dodaje, że złodziejska para stanie przed sądem. Za popełnione czyny grozić im może do 10 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama