„Złamiesz choć jeden warunek, już cała ugoda na nic”. Taka jest istota paktu zawartego z… no… niech będzie, Komisją Europejską. Tak, bez zmiany jednego przecinka musi być uchwalony przez Sejm i Senat podyktowany nam projekt ustawy „prostującej” naszą praworządność. To warunek wypłaty środków na nasz Krajowy Program Odbudowy. Choć niewielu wierzy, że wypłata nastąpi przed wyborami, to jednak klub PiS postanowił „żeby nie było” ugiąć karku i przegłosować ustawę co do kropki. Opozycja kieruje się innymi motywami. Jakimi? Mówił o tym w Senacie senator Rafał Ślusarz z Gryfowa. Posłuchajmy
Reklama
Reklama