I wracamy do wczorajszej sprawy doszczętnie spalonego busa w pobliżu zbiornika wodnego Słup. Najprawdopodobniej był to samozapłon, mówi asp. szt. Ewa Kluczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Po sprawdzeniu danych zgłaszającego w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Koszalinie do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa przeciwko mieniu. 46-latek został zatrzymany i najbliższe 10 miesięcy spędzi w zakładzie karnym.
Bus spalony niemal doszczętnie
Reklama
Reklama