Wciąż trwa walka z dogaszaniem pożaru w Wilkowie koło Złotoryi. Mieszkańców niepokoi fakt, że od czasu do czasu pojawia się pojedyncza chmura czarnego, gęstego dymu. Pytają, czy nie jest to dla ich zdrowia i życia szkodliwe.
St. kpt. Piotr Dąbrowa Z Państwowej Straży Pożarnej w Złotoryi dodaje, że na miejscu strażacy wciąż pracują w maskach zabezpieczających drogi oddechowe. To konieczne, bo wciąż panuje tam zadymienie i wysoka temperatura
Przypomnijmy, pożar w Wilkowie, na terenie byłego zakładu pirolizy wybuchł 17 czerwca. Od tamtej pory, non stop, trwa akcja gaśnicza. Sprawą zajęła się już złotoryjska prokuratura.
Reklama
Reklama