Nielegalny tytoń z niewiadomego źródła nie trafi na czarny rynek. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, prowadząc rutynowe działania na autostradzie A 4 w kierunku Wrocławia, wytypowali do kontroli samochód dostawczy. Kiedy otwarto drzwi do przestrzeni bagażowej, okazało się, że typowanie było trafne. W aucie znaleziono kilkadziesiąt worków wypchanych suszem tytoniowym. Kierowca na przewożony towar nie miał żadnych dokumentów.
Agnieszka Rzeźnicka - Gniadek, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu informuje, że kierowcy grozi wysoka grzywna albo kara pozbawienia wolności do lat 3, lub obie te kary łącznie.
Reklama
Reklama