Najpierw był niepokój, bo z synem, który wyjechał w zagraniczną podróż, urwał się kontakt. Potem nadeszła wstrząsająca informacja, że 23-latek pływał po austriackim jeziorze na desce, przewrócił się i nie wypłynął. Następnie nadeszły długie dni, przeciągnięte miesiące przeszukiwania zbiornika. Zdesperowana rodzina poprosiła o pomoc - jak sama określiła - najlepszego nurka w Polsce - Marcela Korkusia pochodzącego z Żar. O nurku stało się głośno, kiedy w maju 2020 odnalazł ciało 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca, który utonął w Kwisie. Tym razem płetwonurek pomógł rodzinie 23-letniego Kajetana, który utonął w austriackim jeziorze Wolfgangsee.
Reklama
Reklama