Policjanci ze Złotoryi na drodze w Wilkowie zauważyli nadjeżdżający z naprzeciwka samochód osobowy. W pewnym momencie kierowca pojazdu zjechał na pobocze, zatrzymał auto i wyłączył światła. Niecodzienne zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Mówi Dominika Kwakszys ze złotoryjskiej policji.
Mężczyźnie nie udało się oszukać funkcjonariuszy, a za kierowanie samochodem pomimo zakazów będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Reklama
Reklama