W polskich lasach trwa akcja Wieniec. Oznacza to, że strażnicy leśni wspierani przez policję, straż graniczną i państwową straż łowiecką patrolują tereny zagrożone kłusownictwem, ale i te, które odwiedzane są przez zbieraczy poroża. Tzw. zrzuty, czyli poroże, które jeleń, sarna czy łoś zrzuca naturalnie, można zabrać z lasu, ale na określonych warunkach. Mówi Maciej Krzak z nadleśnictwa Bolesławiec
Osoby, które złamią te zakazy muszą liczyć się z konsekwencjami. Najczęściej to mandat w wysokości 500 zł, ale w skrajnych przypadkach sprawa może trafić do sądu. Służby mogą też skonfiskować nielegalnie pozyskane poroże lub trofeum łowieckie.
Reklama
Reklama