Nadszarpnięty zębem czasu, dokładnie prześwietlony ultrafioletem i poddany gruntownej odnowie. Legniczanie mieli okazję stanąć oko w oko z ostatnim z linii Piastów Ślaskich- Jerzym Wilhelmem. Obraz jest jeszcze w trakcie konserwacji, dlatego książę spogląda z portretu właściwie jednym okiem. Wszystko po to, by można było zobaczyć, jak przebiega proces przywracania świetności w przypadku XVII - wiecznego obrazu.
Niewielu wie, że książę Jerzy Wilhelm był zapalonym myśliwym - założył nawet kółko myśliwskie. Niestety- właśnie w trakcie polowania - dostał gorączki i z choroby już nie wyszedł. Zmarł mając 15 lat. Tym samym nie przedłużył linii książęcego rodu. Zaprezentowany w Mauzoleum Piastów w Legnicy obraz jest jednym z nielicznych portretów Jerzego Wilhelma.
Reklama
Reklama