Jak po grudzie, a raczej... po wodzie. Prace przy przebudowie ulicy Sikorskiego szły pełna parą do momentu, gdy nie okazało się, że plany krzyżuje... woda.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Przy okazji Andrzej Szymkowiak, dyr. Zarządu Dróg Miejskich wyjaśnia, że wystające ponad nowo wylany asfalt studzienki będą zrównane z powierzchnią jezdni. Nie ma tam bowiem wylanej ostatniej warstwy asfaltu, a ruch puszczono, by ułatwić kierowcom życie. Kiedy już wykonawca upora się ze stabilizacją gruntu- wyleje na obu jezdniach asfalt. Inwestycja ma być gotowa jeszcze przed końcem miesiąca.
Reklama
Reklama