Ich problem to alkohol. Niektórzy bezdomni właśnie z jego powodu koczują na terenach ogrodów działkowych lub wolą spać pod gołym niebem. Na przeciw właśnie tym ludziom wychodzi lubińskie towarzystwo im. św. Brata Alberta, które w okresie jesienno-zimowym w specjalnie przygotowanej ogrzewalni pozwala nietrzeźwym m.in. ogrzać się i napić się ciepłej herbaty.
Reklama
Reklama